Fear the Walking Dead Sezon 4 Premiera, podsumowanie i recenzja
Lennie James przejmuje inicjatywę, gdy Fear the Walking Dead powraca z burzą w środku sezonu 4.
Bój się żywych trupów to zupełnie nowa gra w piłkę w premierze midseason. Diament jest spalony na popiół. Alicia (Alycia Debnam-Carey) jest ostatnim stojącym Clarkem. Całe założenie zostało oficjalnie zrestartowane. Lennie James jest teraz liderem. Jego nazwisko jest najwyżej notowane w napisach początkowych. Ludzie jak my ma miejsce kilka tygodni po poświęceniu Madison. Gdy bohaterowie pogodzą się ze swoją nową normalnością, nadciąga huragan, aby zamieszać, dosłownie iw przenośni.
Ludzie jak my otwiera się Al's (Maggie Grace) MRAV bezczynnie na deszczowej ulicy. Wędrowcy pożerają martwego konia, tylko po to, by zostać porwanym przez wichurę. Następna scena rozgrywa się wcześniej w ciepłym słońcu. Morgan (Lennie James) zabija spacerowiczów i zbiera ich zapasy. Rozkłada cały swój sprzęt w namiocie na powozie. Znajduje krótkofalówkę i kontaktuje się z Al. Morgan zdecydował, że czas wracać do domu. Chce, żeby Al go zawiózł.
June (Jenna Elfman), dawniej znana jako Laura i Naomi, patroszy rybę. Ona, John (Garret Dillahunt) i młody Charlie (Alexa Nisenson) mieszkają w szkolnym autobusie na moście. John dochodzi do siebie po ranie postrzałowej. Morgan wpada, aby powiedzieć mu o swoim planie wyjazdu i powrotu do Aleksandrii. Chce, żeby poszli z nim. John nie jest zainteresowany. Chce zabrać Charliego i June z powrotem do swojej kajuty, kiedy zostanie uzdrowiony. Uważa, że podróż powrotna Morgana jest zbyt daleka i niebezpieczna.
Następnie widzimy Morgana idącego w kierunku dużej rezydencji. Na podwórku ustawiono panele słoneczne. Zabija szwendacza po tym, jak Victor (Colman Domingo) po pijanemu pudłuje z daleka. Victor i Luciana (Danay Garcia) osiedlili się. Podczas gdy Victor pije drogie wino z piwnicy, Luciana nieświadomie słucha starych płyt w niebezpiecznych ilościach. Obaj nie są zainteresowani towarzyszeniem mu z powrotem. Victor nie chce wpaść na „ludzi takich jak my”.
Morgan idzie do chaty ogrodowej, aby znaleźć Alicia . Przy jej zakurzonym łóżku znajduje notatki „Pomocy, jestem na górze”. Alicia jest przy tylnej bramie zabijając szwendaczy. Martwe spacerowicze mają notatki wbite w ich ciała. Alicia również odrzuca ofertę Morgana. Chce znaleźć kogoś, kto wysyła notatki.
Wracając do autobusu, June oczyszcza ranę Johna. Podsłuchała jego plan powrotu do chaty. Mówi, że „zamknął drzwi”. Słyszą krzyk z zewnątrz. Piechur wypłynął na brzeg rzeki i atakuje Charliego. Dziewczyna nic nie robi. Al pojawia się i zabija go w samą porę.
W rezydencji Zwycięzca pije się w osłupienie. Widzi ślad krwi na drzwiach. W swoim pokoju Luciana siedzi z rozbrzmiewającą muzyką. Tuż za nią jest piechur, ale Victor zabija go butelką wina. Odcina jej muzykę. Odwraca się zszokowana, żeby zobaczyć, co się stało. Victor mówi jej, że muszą naprawić wyrwę w ogrodzeniu.
W autobusie June pyta Charliego, dlaczego nie wołała o pomoc. Dziewczyna milczy. Czerwiec wnioskuje, że coś w górę rzeki powoduje, że przychodzi więcej spacerowiczów. Ona i Al idą sprawdzić to w MRAV. Tymczasem w rezydencji Alicia odkryła, skąd pochodzą notatki. Śruby, które je trzymają, mówią „AGL”, nazwa lokalnej składu drewna. Ona i Morgan ruszają na ratunek nadawcy notatek. Gdy odchodzą, wiatrowskaz zaczyna kręcić się złowrogo.
June i Al zatrzymują się przy drzewie na drodze. Znajdują pudełko materiałów eksploatacyjnych z dopiskiem „weź to, czego potrzebujesz”. Gdy Al nagrywa pudełko, June prosi ją, by przestała nagrywać. Boi się wrócić do chaty z Johnem. Nigdy nie była Laurą. Ona biega cały czas. Al mówi jej, że to przeszłość. Była z Johnem, opiekując się nim z powrotem do zdrowia. To jest ona dzisiaj. Żyj dla tego.
Alicia i Morgan idą do składu drewna. Morgan opowiada jej o Aleksandrii. Mówi o słowach Ricka, że będzie potrzebował ludzi. Morgan przyznaje, że odszedł, aby udowodnić mu, że się myli. Chce wrócić do domu i osobiście powiedzieć Rickowi, że miał rację. Morgan uważa, że Alicia ma ten sam problem. Zabija kolejnego szwendacza notatką wywierconą w ciele.
John tnie pudełko płatków śniadaniowych, aby zrobić grę planszową w scrabble. Próbuje bawić się z Charliem, który wciąż milczy. John mówi jej, że długo się nie odzywał, ponieważ zrobił coś złego. To wpływa na Charliego. John zauważa, ale na mostek wszedł piechur. Kiedy wychodzi, żeby go zabić, Charlie chwyta jej książki i ucieka.
Luciana i Victor naprawiają ogrodzenie. Luciana chce więcej do życia. Zastanawia się, co tam robią. Victor jest zadowolony z nowego otoczenia. Wraca do swojego wina. Ciągnąc martwego piechura do frontowych drzwi, wpada na Johna. Charlie uciekł. Victora to nie obchodzi, ale John mówi, że są mu winni ranę postrzałową. Victor zobowiązuje, ale mówi, żeby zostawić Lucianę w tyle. Pił, więc John musi prowadzić.
Alicia i Morgan przybywają do składu drewna. W środku jest stado spacerowiczów. Morgan wabi ich, uderzając swoją laską. Alicia przecina hydraulikę dźwigu, spadające drewno miażdży piechurów poniżej. Wchodzą do budynku i idą na górę. Odnajdują mężczyznę, który wysłał list, ale on już się odwrócił. Alicia gorzko go zabija. Chciała ratować ludzi jak jej matka. Karci Morgana za odejście. Mógł zostać i pomóc im przetrwać.
June i Al widzą ogromne stado odlatujących ptaków. Wiatr stał się znacznie silniejszy. Al zdaje sobie sprawę, że nadchodzi potężna burza. Deszcz zaczyna padać. John i Victor szukają w samochodzie. John wyjaśnia, jak kiedyś był gliną. Victor odpowiada, że był kiedyś milionerem. John mówi Victorowi o swoim planie powrotu do chaty. Odpowiedź Victora jest następująca.
Alicia i Morgan wracają w ulewnym deszczu. Morgan chce szukać schronienia, ale odmawia. Nie potrzebuje jego pomocy i odchodzi. W rezydencji Luciana słyszy hałas. Idzie zbadać sprawę i znajduje Charliego. Początkowo przeklina ją. Dziewczyna ucieka w burzę. Luciana znajduje książkę, którą zostawiła, „Mały Książę”. Został jej podarowany przez Nicka. Luciana chwyta płaszcz i biegnie za Charliem w deszcz.
June próbuje skontaktować się z Johnem przez krótkofalówkę. Ostrzega go przed burzą, ale traci sygnał. Al zatrzymuje MRAV. Nie może jeździć na tym wietrze. Piechurzy wpadają w pojazd przez huragan. Odcinek kończy się na scenie otwierającej.
Morgan postanawia wrócić do domu i chce zabrać ze sobą nowo poznanych kumpli. Mają pojazd opancerzony, mnóstwo amunicji i wystarczającą ilość alkoholu, by uciszyć Victora. Ale oczywiście nie, chodźmy wszyscy własnymi drogami w huraganie pełnym zombie. Zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawczy nie istnieją w Żywe Trupy wszechświat. Fabuła burzy wydaje się być dużą ilością wypełniacza. Wstrzymam się z osądem do czasu rozwiązania. Nie wyobrażam sobie, żeby serial zabijał więcej postaci w czwartym sezonie, ale wszystko jest możliwe. Nastaw się na AMC w przyszłym tygodniu, gdy burza się nasili.